Historia
Trudno ustalić, kiedy dokładnie powstała Płośnica. W wydanej w okresie międzywojennym
opracowaniu historii Działdowa znalazł się następujący zapis: kościół w Płośnicy wznieśli
Krzyżacy w 1404 roku. Był to kościół w stylu gotyckim. Świadczyłoby to, że w tymże roku
istniała już Płośnica i była to całkiem spora wioska, skoro wzniesiono tu kościół. Zatem początków powstania wsi należy szukać na przełomie XIV i XV wieku. Potwierdzają to dane z okresu tuż po Wielkiej Wojnie z Zakonem Krzyżackim. Po ustaniu działań wojennych do władz zakonnych zgłosił się Andrzej z Heinrichsdorf, który w wyniku napadu wojsk polskich stracił dwa konie. Była to zapewne wioska zakonna, podlegająca  bezpośrednio władzy komturów. Pierwszymi osadnikami byli Niemcy, na co może wskazywać fakt, że w XV wieku używano tylko niemieckiej nazwy.
Kolejne dokumenty pochodzą z 1426 roku, gdy wielki mistrz krzyżacki Paweł von Rusdorf
nadał 10 włók ziemi w Heinrichsdorf, mieszkańcowi tej wsi- Jerzemu. Ta część wsi miała rządzić
się prawem magdeburskim z wyższym i niższym sądownictwem oraz z obowiązkiem służby
rycerskiej.
W 1445 roku pojawia się zapis, który budził wątpliwości W. Kętrzyńskiego, jednak umieścił
go w opisie dawnej Płośnicy. Według tej informacji właścicielem wsi był poprzednio Mikołaj
Dąbrowski (Niclas Domerow), który sprzedał 100 włók ziemi w Płośnicy Marcinowi Rigwart4.
Informacje o Dąbrowskim są pierwszymi zapisami na temat polskich rycerzy w Płośnicy.
W XVI wieku do niemieckiej dotychczas Płośnicy wkracza żywioł(?) polski. W 1500 roku
karczmę otrzymuje Katarzyna Sułkowska, w 1507 roku sołtysem był Piotr Prus. Według danych z 1542 roku wszyscy mieszkańcy niższego stanu byli Polakami.
Jednak głównymi właścicielami wsi byli zapewne Niemcy, chociaż trafiają się i Polacy, w
XVII wieku notuje się tu jako właściciela ziemskiego Jakuba Wierzbickiego.
Od początku XV wieku istniał w Płośnicy kościół. Katolicki biskup wizytował tę parafię
jeszcze w 1578 roku. Przy parafii istniała szkółka katolicka. Od 1599 roku w Płośnicy urzędowali już ewangeliccy pastorzy.
W XVI wieku i następnych stuleciach w okolicach Działdowa nie było praktycznie ludności
niemieckiej. Jednak wielu właścicieli ziemskich było Niemcami, tak właśnie było przez wieki w
Płośnicy. Ogół ludności był pochodzenia polskiego, świadczą o tym dane statystyczne miejscowej
parafii. W 1874 roku w grupie 3690 parafian było 3020 Polaków. Nabożeństwa odbywały się w
języku polskim i niemieckim. W kolejnych latach było podobnie, w 1896 roku notowano 4978
parafian i 4458 Polaków. W 1901 roku wśród 4657 parafian było 3500 Polaków. W tym czasie
władze niemieckie rozpoczęły walkę z polskością tych ziemi. Wydano zarządzenie o odprawianiu
nabożeństw tylko w języku niemieckim. Od 1912 roku w raportach kościelnych nie wolno było
posługiwać się terminem Polak, tylko Mazur.
Opis wsi z końca XIX (rok 1887) wieku informuje: „Płośnica (niem. Heinrichsdorf) wieś
kośc. na polsko-pruskich Mazurach, powiat niborski, 13 kilometrów na północny-zachód od
Działdowa. Ma przeszło 1000 mieszkańców ewangelickich Polaków, trudniących się przeważnie
rolnictwem. Poczta w miejscu. Poczta piesza odchodzi do Koszelew, stacyi malborsko-mławskiej kolei żelaznej. Wieś zdawna polska”.
W 1914 roku wybuchła I wojna światowa, a te okolice stały się miejscem walk niemiecko rosyjskich. Wiele wsi zostało poważnie zniszczonych, należała do nich również Płośnica. Jednak
zniszczenia zostały szybko odbudowane.
W 1918 roku wojna dobiegła końca. Przynależność ziemi działdowskiej stała się przyczyną
sporów Polski i  Niemiec. Na mocy artykułu 28 traktatu wersalskiego Działdowo wraz z
okolicami zostały przyznane Polsce bez plebiscytu. Postanowienie weszło w życie 10 I 1920 roku.
Niemcy opuszczając ten teren dokonywali licznych rekwizycji. Powiat działdowski dzielił się na 43 gminy wiejskie i 21 obszarów dworskich. W 1933 roku wprowadzono gminy zbiorcze składające się z gromad. Powstało wtedy 8 gmin zbiorczych na terenie powiatu działdowskiego. W 1938 roku powiat działdowski wyłączono z województwa pomorskiego i przyłączono do warszawskiego.
Gmina Płośnica w 1921 roku składała się z następujących miejscowości: Nadleśnia
(pustkowie), Płośnica pustkowie, Płośnica stacja kolejowa, Płośnica wieś, Sasorowo folwark,
Załąki folwark i Załąki osada. W Nadleśni notowano 6 domów, 30 mieszkańców, 25 katolików, 5
ewangelików. Wszyscy podali narodowość polska. W Płośnicy pustkowiu było 4 domy i 34
mieszkańców. Wśród nich 14 osób podało- wiara katolicka, 19 ewangelicka, 1 inna. Pod względem narodowościowym 23 osoby podało narodowość polska i 11 niemiecka.
W Płośnicy stacji kolejowej notowano 2 domy mieszkalne i 1 inny budynek oraz 19
katolików i 4 ewangelików. Taki sam rozkład był w kryterium narodowościowym. We wsi Płośnica notowano 113 domów i 5 innych budynków, miejscowość liczyła 736 osób (najwięcej w powiecie po Działdowie i Iłowie). Tutaj przeważali ewangelicy, 496 osób podało tę wiarę, 233 wiarę katolicką. Pod względem narodowościowym 387 osób podało narodowość polska, a 344
niemiecka. W folwarku Sasorowo notowano 2 domy i 32 mieszkańców. Wśród nich było 25
katolików i 7 ewangelików. W tej liczbie 29 osób podało się za Polaków i 3 za Niemców. W
miejscowości Załąki folwark notowano 3 domy i 24 mieszkańców, 8 katolików i 16 ewangelików,
podobnie było pod względem narodowościowym. W Załąkach osadzie notowano 18 domów i 96
mieszkańców, 65 katolików i 31 ewangelików. Polską narodowość podało 88 osób, 8 niemiecką. W całej gminie Płośnica było 389 katolików i 578 ewangelików oraz 592 Polaków i 378 Niemców.
Ziemia działdowska nigdy nie należała do państwa polskiego, nawet w okresie przed
zaborami, z tego powodu cechowała się inną tradycją historyczną. Zamieszkiwała tu liczna ludność o polskim pochodzeniu, często wyznania ewangelickiego, byli to Mazurzy. Jak pisze Piotr Bystrzycki ich spotkanie z polską władzą „było bardzo bolesne”. Wcielano ich do wojska i
wysyłano na wojnę z Sowietami, której to wojny zupełnie nie rozumieli. Nowe władze
administracyjne nie zawsze traktowały ich przyjacielsko, nie wywiązywano się z obietnic
odbudowy i odszkodowań. Władze niemieckie w latach 1915-1918 odbudowywały domy
zniszczone w czasie działań I wojny. Po 1920 nastąpił zastój w budownictwie i gospodarce.
Dlatego też Mazurzy często korzystali z tak zwanej „opcji” gwarantowanej w Traktacie
Wersalskim i woleli wyjazd do Niemiec niż pozostanie w tych okolicach.
Do tego dochodziły konflikty religijne. Mazurzy nie chcieli odchodzić od swojej wiary
ewangelicko-unijnej, natomiast endecy próbowali „nawrócić” ich na wiarę katolicką (Akcja
Katolicka). W kościele ewangelickim pojawiła się też grupa tak zwanych „Cieszyniaków” z
kościoła ewangelicko-augsburskiego, popierana przez władze powiatowe. Właśnie Cieszyniacy zasiadali we władzach Narodowej Partii Robotniczej dominującej w latach dwudziestych.
Miejscowi katolicy byli głównie zwolennikami endecji. Duże wpływy zachowała mniejszość
niemiecka, która miała też silną pozycję w gospodarce. W wyniku nieumiejętnej polityki
władz polskich wielu Mazurów przechodziło do organizacji niemieckich.
Ostoją społeczności niemieckiej w Płośnicy i okolicach była miejscowa parafia
ewangelicka. Pastorem był tu W. Skierlo nie posiadający polskiego obywatelstwa. Był to znany
działacz antypolski.
Jesienią 1925 roku organizacje niemieckie rozpoczęły agitacje na rzecz niemieckiej
edukacji. W styczniu 1926 roku do Płośnicy przybył Jan Buchholz, który konferował z pastorem
Skierlo oraz właścicielami okolicznych majątków: H. Oehlrichem z Turzy Małej i P. Oschinskim z Przełęku Dużego. Następnie Buchholz obchodził domy w Płośnicy i Przełęku i pytał dlaczego
rodzice nie domagają się nauki w języku niemieckim. Ponownie Buchholz zawitał tu w marcu 1926 roku. W wyniku tego 59 mieszkańców tej miejscowości Mazurów i Niemców złożyło wniosek o otwarcie osobnych klas z językiem niemieckim. W maju 1926 roku Buchholz i inni agitowali w Skurpiu. Jednak do otwarcia klas z językiem niemieckim nie doszło.
Do połowy lat trzydziestych wśród Niemców dominowały dwie organizacje polityczne: JDP
i DV (Jungdeutsche Partei i Deutsche Vereiniugung fur Sejm und Senat) Niemiecka organizacja
JDP działała w Płośnicy, jej szefem był Albert Muller (kapral rezerwy W.P.). W dniu uroczystości
św. Piotra i Pawła (29 VI) w 1935 roku, miejscowy pastor zorganizował festyn. Przybył wtedy
Muller ze swoimi ludźmi, przybyli też członkowie JDP z Przełęka (łącznie ok. 50 osób). Wywołali zatarg z polską młodzieżą, która zakończyła się ich pobiciem. Następnego dnia Muller uzbroił swoich ludzi w kije, pałki oraz żelazne pręty i doszło do formalnej bitwy z Polakami z organizacji „Strzelec”. Polacy ponownie przegrali tą bijatykę. Wielu wymagało pomocy lekarskiej.
W Płośnicy oprócz JDP działało również DV. Silniejsze było jednak JDP, DV miało tylko
5 członków. W 1935 roku zorganizowano w Płośnicy przy inicjatywie DV zebranie na temat różnic między tymi organizacjami. W trakcie spotkania doszło do bójki między sympatykami obu
organizacji z użyciem kastetów, kijów i metalowych rurek.
W końcu lat trzydziestych DV i JDP walczyło o wpływy w tym rejonie. JDP miało wsparcie
pastora Skierli. Natomiast DV współpracowało z NSDAP, tą organizację wspierał również H.
Oehlrich z Turzy Małej. W wyniku działania władz polskich organizacja (DV) w powiecie
działdowskim została sparaliżowana. Władze polskie zwalczały również JDP jako organizację
antypolską. W kwietniu 1937 zlikwidowano zakład kowalsko-ślusarski w tej miejscowości
założony przez członków JDP Emila Krokowskiego i Ericha Sowę.
Przed samym wybuchem II wojny światowej nasiliły się działania różnych niemieckich
organizacji, które były coraz bardziej wrogie Polsce. Spotykało się to z reakcją polskich władz
lokalnych. W lipcu 1939 roku władze zamknęły Evangelische Kirchlicher Madchenverein w
Płośnicy, której przewodniczącym był ówczesny pastor Pfeller. W tym samym czasie powstały tu
komórki NSDAP, przywódcą tej organizacji w rejonie Płośnicy był Max Matfeld z Gralewa.
Jednak w Płośnicy mieszkali nie tylko Niemcy, działały też polskie organizacje polityczne.
Do głównych sił politycznych należały Endecja i PSL „Piast”. W 1924 roku PSL Piast w Płośnicy
liczył 30 członków, w skład zarządu wchodzili: Władysław Grywalski, Juliusz Szczepański, Jan
Banach, Marian Markowski. Silne było Pomorskie Towarzystwo Rolnicze, w Płośnicy w jego
skład wchodziło 40 członków w tym: Emil Wellerdt, Antoni Szramka i Maksymilian Pokojski.
W okresie międzywojennym Płośnica była dużą rozwiniętą gospodarczo miejscowością.
Siedzibę miał tu urząd pocztowy. Ziemia wokół Płośnicy podzielona była miedzy kilku właścicieli ziemskich. Według danych z 1929 roku należeli do nich: Józef Burnicki posiadający 70 ha, Henryk Klinger (81 ha), Herbert Oelrich (147 ha, majatek Heinrichsdorf), Adam Ołdakowski (120 ha, Sasorowo) i Juliusz Bosakowski (85 ha).
Płośnica stanowiła duży ośrodek handlowo-usługowy. Z większych zakładów można
wymienić młyn oraz wiatrak P. Kliwera i zakład mleczarski sp. z o.o.  Akuszerką była Marta
Gorzka, bednarzem J. Fiergoła, bydłem handlował J. Szymański, sklep z artykułami kolonialnymi
prowadził Ł. Kalisz. Wyrobem koszyków trudnił się W. Jaworski, grabie produkował M. Pokojski, cieślą był J. Szczepanski, kołodziejami byli: J. Fiergoła, A. Kołwa i H. Kromrej. Zakłady krawieckie posiadali: G. Krokowski, L. Samulewicz i M. Zorański. Murarstwem trudnił się K.Hecler. Piekarzem był J. Skolmowski, stolarzem A. Osicki, ślusarzem J. Mojka. Rzeźnikami w Płośnicy byli: E. Glicza i W. Plewka. Szewcami: A. Bełkowicz, J. Łożynski i W. Probol. Sklep z tytoniem prowadził B. Łożynski. Wyszynkiem trunków zajmowali się R. Wolf i E. Knejding.

Zabytki
Do dziś zachowany jest średniowieczny układ przestrzenny miejscowości z zagrodami
usytuowanymi wokół wydłużonego placu. Plac był wspólną własnością mieszkańców wsi i na nim sytuowano budynki, które tej społeczności służyły (szkoła, kościół). Osobliwością wsi jest
zachowany do dziś ład przestrzenny z czasów pruskich: niemal wszystkie budynki stoją frontem do drogi, wszystkie są parterowe, mają podobną wysokość i kąt nachylenia dachu. Jak pisze M.
Orłowicz, przed I wojną światową Płośnica "tonęła w sadach", dziś już niestety niewiele z nich
zostało.
W samym środku Płośnicy stoi dawny budynek szkoły jeszcze z czasów wilhelminskich
oraz jedna z ostatnich w okolicy drewniana chata. Nieopodal jest najcenniejszy zabytek
miejscowości – poewangelicki Kościół pod wezwaniem św. Barbary. Świątynia została zbudowana w stylu gotyckim na początku XVI wieku, być może z wykorzystaniem murów poprzedniego XV-wiecznego kościoła. Jest to masywna kamienno-ceglana jednonawowa budowla z wieżą frontową od zachodu. Budynek był wielokrotnie przebudowywany m.in. w 1729 roku. Kamienna struktura kościoła podczas jednego z remontów została przykryta tynkiem. Bardzo ciekawa jest dzwonnica, każda jej kondygnacja wzniesiona jest w innej technice budowlanej. Niegdyś w całości była murowana, jednak po zniszczeniach w czasie wojen szwedzkich pierwsze piętro odbudowano jako szachulcowe (mur pruski), a drugie z samego drewna. We wnętrzu z zabytkowego wyposażenia zachowały się tylko XIX-wieczna chrzcielnica i organy. Pod posadzką kościoła znajdują się niedostępne dziś krypty. Jeden z tutejszych XVII-wiecznych pastorów Martin Cholewius oskarżony był przed objęciem parafii o czary. Z zarzutów tych musiał się on tłumaczyć aż przed konsystorzem w Kwidzynie.
Parafię przy kościele utworzono wkrótce po jego wzniesieniu. Na skutek reformacji
świątynia została opanowana przez luteranów i pozostała w ich rękach przez blisko 400 lat, aż do
końca II wojny światowej. 1 września 1948 r. ustanowiono przy kościele samodzielną placówkę
duszpasterską. Ostatecznie parafia Płośnica pod wezwaniem św. Barbary została erygowana
dekretem biskupa chełmińskiego Kazimierza J. Kowalskiego w Pelplinie 19 listopada 1949 r.
Ostatnie dwie dekady to czas licznych remontów i inwestycji. Między innymi w latach 1991 – 1992 wykonano ogrodzenie cmentarza przykościelnego oraz generalny remont organów. W 1998 r. poszerzono cmentarz parafialny. Obecnie trwa budowa przykościelnej kaplicy pogrzebowej.

Źródło;
1.Bystrzycki Piotr, Działdowszczyzna w latach II Rzeczpospolitej, Olsztyn 2000
2. Kętrzynski Wojciech, O ludności polskiej w prusiech niegdyś krzyżackich, Lwów 1882
3.Sukertowa-Biedrawina Emilia, Z przeszłości Działdowa 1525-1600, Działdowo 1936